Maj był miesiącem obfitującym w wycieczki edukacyjne. Również moja klasa IIIe G wraz z opiekunami, Panią Dominiką Mazurek i Panem Romanem Lewandowskim, wyjechała na wycieczkę do Pokrzywnej.
W poniedziałek (18 maja) wyruszyliśmy pociągiem do Opola, by tam przesiąść się do autobusu i dotrzeć do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego. Nie odpoczywaliśmy długo. Prawie natychmiast ruszyliśmy na Żabie Oczko, gdzie zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Zadowoleni mieliśmy mnóstwo czasu na rozmowy. Wieczorem chłopcy zebrali drewno na ognisko, dziewczyny natomiast przygotowały kiełbasę oraz chleb. Przy ogniu czas zleciał nam na śpiewaniu, graniu, wspominaniu.
Następnego dnia naszym celem była Biskupia Kopa. Zdobycie tego szczytu nikomu nie sprawiło żadnych trudności, chociaż do schroniska wróciliśmy zmęczeni. W nagrodę na obiad zostały zaserwowane nam pyszne naleśniki z dżemem, który zasmakował nawet najbardziej wybrednym podniebieniom. I znów kolejny wieczór spędziliśmy przy ognisku, chociaż tym razem szybciej wróciliśmy do budynku, czemu winna była pogoda.
20 maja po śniadaniu udaliśmy się na interesującą rozmowę na temat Parku Krajobrazowego Góry Opawskie. Obejrzeliśmy film i dowiedzieliśmy się, jakie zwierzęta oraz rośliny objęte ochroną znajdują się na terenie, gdzie przebywaliśmy przez ostatnie dwa dni. Ścigani przez deszcz wróciliśmy do schroniska. Spakowaliśmy swoje rzeczy, a następnie wymaszerowaliśmy w stronę przystanku PKS. Powrót do domu autobusem, później pociągiem, minął pod znakiem krótkich drzemek, urywanych rozmów. Układaliśmy też kostki Rubika. Nikt nie był zadowolony, że musi iść następnego dnia do szkoły. Wszyscy chcieli jak najszybciej zorganizować jeszcze jedną wycieczkę, równie wspaniałą jak ta.
To był nasz ostatni wyjazd przed końcem roku szkolnego, przed pożegnaniem się i rozejściem do innych szkół, innych klas. W ciągu tych trzech dni mieliśmy okazję poznać się jeszcze lepiej, zbliżyć do siebie i poczuć jak rodzina. We wspomnienia uroczej Pokrzywnej, niesamowitych widoków, ciekawych szlaków turystycznych na zawsze wplotła się nasza klasa.
Autor: Anna Tarocińska (uczennica klasy IIIe G)