W tym roku zbiegły się w jednym dniu dwie imprezy: Dzień Zdrowego Życia i Mikołajki. A to dlatego, ze Mikołaj przeszedł na "zdrowszą stronę mocy" i postanowił nie kusić dzieci niezdrowymi (w większych ilościach) słodyczami. Przyniósł mandarynki i tradycyjne już rózgi. Te ostatnie dostała dyrekcja i kilku nauczycieli.
Działo się! Była prezentacja przygotowana przez dietetyka klinicznego, naszą absolwentkę Magdę Walanię, była zumba i joga. No i full-wypas ze zdrową żywnością: sałatki, kanapeczki, chipsy jarmużowe, ciasteczka owsiane, ciasto z marchwi i wiele innych. Nawiasem mówiąc: skąd Wy bierzecie takie cudne pomysły na zdrowe jedzenie?! Może jaką ekokuchnię w szkole założymy?
I najważniejsze: POMAGALIŚMY! Wszystkie pieniądze ze sprzedaży zdrowej żywności oraz symboliczne złotówki za udział w zajęciach przekazaliśmy na konto chorego Arturka.
Pokazaliście, ze potraficie się bawić, dbać o zdrowie i pomagać w tym samym czasie.
BRAWO WY!
Autor: Ewa Stefaniuk